13 stycznia br., po długiej chorobie, zmarł Honorowy Prezes Klubu Łączności SP9KJM w Siemianowicach Śl. Eugeniusz Kurzeja SP9IIA. Uroczystość żałobna odbędzie się w czwartek tj. 20 stycznia br. o godzinie 10.00 w kaplicy cmentarnej przy ulicy Michałkowickiej 37 w Siemianowicach Śląskich, po czym nastąpi odprowadzenie zwłok na cmentarz.

Początek nowego roku w naszym klubie rozpoczął się dość niemrawo, ponieważ nasi klubowicze żyli jeszcze świętami i zabawami sylwestrowymi. W pierwszy dzień klubowy stycznia tj. 5 stycznia br., poza prezesem klubu Tadeuszem SP9HQJ, w klubie pojawił się Mateusz SQ9MLZ i Romek SP9UVQ. Nie nudziliśmy się i  podzieliliśmy się zadaniami. Nasze zbiory kart QSL zostały ostatecznie uporządkowane i mamy dość bogaty zestaw kart z całego świata.

     Mikołaj SQ9PCO regularnie wspiera nas w zakresie zdobywania dla klubu nowych dyplomów. Tym razem Mikołaj uzyskał dla nas kolejny dyplom zamieszczony poniżej. Dziękujemy.

Dziękujemy Mikołajowi SQ9PCO za zdobycie dla klubu dyplomu zamieszczonego poniżej.

Poprzednia środa klubowa tj. 8 grudnia br. była bardzo pracowita, ponieważ zajęliśmy się kilkoma najpilniejszymi sprawami. W pierwszej kolejności należało „podrasować” nasze komputery, aby wgrać w nich ważne dla nas programy, a zwłaszcza programy logujące. Dzieła tego podjął się Mateusz SQ9MLZ wraz z Arturem SP9AG. Udało się w części.

     W ostatnią sobotę tj. 4 grudnia br. dwaj nasi klubowicze: Artur SP9AG i Tadeusz SP9HQJ wzięli udział w zawodach pod nazwą „Barbórka 2021 UKF”. W tym celu samochodem Tadeusza SP9HQJ udali się do miejscowości Kozy koło Bielska-Białej (JN99NT), aby z pobliskiej góry – wzniesienia po byłym kamieniołomie popracować w zawodach. Początkowo zadanie to wydawało się możliwe do zrealizowania, ponieważ miejsce to jest dość wysoko usytuowane i była duża szansa na zrobienie w zawodach wielu ciekawych łączności i może zdobycia czołowego miejsca w kraju. Liczyliśmy, że uda się nam przeprowadzić łączności z korespondentami z SP6 i może z SP7. Nie przewidzieliśmy jednak warunków obiektywnych, pogodowych – niezależnych od nas. W tym dniu bowiem w rejonie Bielska-Białej i najbliższej okolicy spadł śnieg, a temperatura otoczenia w godzinach wieczornych spadła niemal do zera, co nas zaskoczyło – na Górnym Śląsku w tym czasie  panowała lepsza aura. Na miejscu tj. na podjeździe na górę byliśmy około godziny 19.00.