Kilku kolegów i sympatyków, nie tylko siemianowickiego klubu łączności SP9KJM, od pewnego czasu namawiało mnie do napisania drugiej części Historii Klubu SP9KJM. Tą drogą dziękuję szczególnie Marcinowi SP9RCN ( byłemu członkowi klubu SP9KJM ) i paru innym kolegom, którzy przekonywali mnie do napisania części drugiej monografii. Dodaję, że pierwsze wydanie mojej monografii poświęconej temu klubowi miało miejsce w 2009 roku, tj. w związku z 50.leciem tego klubu. Od tego czasu minęło 10 lat i na przestrzeni tego czasu w klubie miało miejsce wiele znaczących wydarzeń. Nastały inne czasy i nie tylko siemianowicki klub musi sobie radzić w obliczu nie tylko trudności finansowych, ale również wielu biurokratycznych barier. Część naszych Kolegów opuściła nasze krótkofalarskie szeregi przechodząc w krainę wiecznych DX-ów (dla niewtajemniczonych : schodząc z ziemskiego padołu), a w międzyczasie koledzy ci zasłużyli się nie tylko dla siemianowickiego klubu, ale również dla środowiska krótkofalowców i lokalnej społeczności. Ulegając namowom kolegów, zdecydowałem się na napisanie drugiej części mojej monografii. Dodatkowym i znaczącym impulsem dla mnie był fakt, że w tym roku klub SP9KJM obchodzić będzie swoje 60.lecie i w moim przekonaniu byłby to grzech zaniechania z mojej strony, gdybym nie podzielił się informacjami, jakie udało mi się zebrać o klubie w ciągu ostatnich 10 lat.
Ponieważ jestem swoistym kronikarzem klubowym i od wielu lat jestem reporterem – amatorem i dziennikarzem – amatorem, a moje teksty dotyczące wielu obszarów krótkofalarstwa ukazują się na łamach periodyków krótkofalarskich, na łamach lokalnej prasy oraz na siemianowickim portalu Urzędu Miasta „Reporterskim okiem” to mam tych informacji dość dużo. Nie mniej jednak zwracam się z prośbą do krótkofalowców : członków i sympatyków klubu SP9KJM oraz innych krótkofalowców ze Śląska – jeśli macie jakieś ciekawe pamiątki, informacje, zdjęcia, nagrania radiowe i telewizyjne, a także anegdoty związane z klubem SP9KJM i jego członkami to walcie do mnie jak w dym. Ja postaram się to wszystko „zebrać do kupy” i opublikować w mojej drugiej monografii. Parę dni temu w gronie klubowym uzgodniliśmy, że obchody klubu SP9KJM będą miały miejsce we wrześniu lub najpóźniej w październiku br. i na to spotkanie zamierzamy zaprosić, poza członkami i sympatykami klubu, przedstawicieli władz miasta, a także przedstawicieli władz PZK, LOK i ZHP. Zostało jeszcze trochę czasu i sądzę, że wyrobię się z napisaniem kolejnej monografii. Mam też nadzieję, że i tym razem władze miasta pomogą w sfinansowaniu mojej publikacji. Jeśli nie, to będzie ona dostępna w wersji Pdf na stronie klubowej SP9KJM. Wszystkich chętnych zainteresowanym przeczytaniem mojej poprzedniej monografii – wydania pierwszego pt. „Historia Klubu SP9KJM” informuję, że można ją ściągnąć ze strony www.sp9kjm.pl w zakładce Historia.
Zaprezentowana strona tytułowa mojej monografii jest wersją roboczą ( w środowisku dziennikarskim nazywa się to „szczotka” ) tzn. nie ma tu szaty graficznej. A może znalazłaby się jakaś osoba, która opracowałaby szatę graficzną. Jeśli tak, to osoba ta otrzyma egzemplarz nr 1 ze stosowną dedykacją, a może i inną ciekawą nagrodę. Ogłaszam konkurs.
Z krótkofalarskim vy 73 – Tadeusz SP9HQJ.