Tegoroczne ogólnopolskie spotkanie krótkofalowców pod nazwą „ŁOŚ 2019” w Jaworznie koło Wielunia tj. na trójstyku granic trzech województw: łódzkiego, opolskiego i śląskiego (stąd nazwa ŁOŚ) przeszło już do historii. Pierwsi uczestnicy spotkania zajęli swoje stanowiska z namiotami już w poniedziałek 20 maja br., natomiast główne uroczystości odbyły się w sobotę tj. 25 maja br. Program tegorocznego spotkania był niezwykle bogaty, ponieważ po części oficjalnej miały miejsce dość ciekawe wystąpienia prelegentów. Dużym zainteresowanie cieszyło się wystąpienie Włodka SP6EQZ na temat Jego wyprawy na wyspę Robinsona. Również film dokumentalny pt. „Legenda Klimka” zainteresował wielu uczestników spotkania. Konstruktorzy urządzeń nadawczo-odbiorczych mieli okazję wysłuchania ciekawego wykładu Pawła SP7SP na temat wzmacniaczy tranzystorowych. Z ciekawostek technicznych godnym uwagi było wystąpienie Rafała SQ5FWR na temat pomiarów skuteczności anten i badania propagacji z wykorzystaniem emisji WSPR, jak też informacji na temat możliwości i zastosowania odbiorników SDR. Tegoroczne spotkanie było okazją do podsumowania przez Spajka SP9NJ aktywności stacji okolicznościowych pracujących z okazji 100.lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, jak też podsumowanie tegorocznych prestiżowych zawodów SP DX Contest, którego dokonał Tadeusz SP9HQJ wraz ze Spajkiem SP9NJ. Była więc możliwość wręczenia dyplomów zwycięzcom zawodów obecnym na spotkaniu. Pełny program spotkania „ŁOŚ 2019” znajduje się na stronie PZK.
W chwili obecnej nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu PZK w sprawie liczebności uczestników tegorocznego spotkania jak też szczegółowych informacji na temat spotkania. Oficjalna informacja PZK ukaże się w najbliższym wydaniu Komunikatu Prezydium ZG PZK w najbliższą środę o godz. 18.00 na QRG 3700 kHz. Również Jerzy SP5BLD, kręcący materiał filmowy niebawem opublikuje swój materiał w Internecie. Wielu kolegów na Facebooku prezentuje wiele zdjęć z tego wydarzenia. Informacja na temat „ŁOŚ 2019” ukazała się na antenie opolskiego ośrodka Telewizji Polskiej i możną ją obejrzeć na stronie: https://www.youtube.com/watch?v=mkfG2vmmA9w
Również na stronie Łukasza SQ7CL ukazał się ciekawy film dotyczący ŁOŚ-a: https://www.youtube.com/watch?v=Ef-i7xeP04I
Materiał filmowy dotyczący tegorocznego „ŁOŚ-a” znajduje się także na stronie: https://www.youtube.com/watch?v=5ef0E2_9mpE
W tegorocznym spotkaniu nie mogło zabraknąć członków i sympatyków naszego klubu, bowiem byli tu obecni: Sebastian SP9TDA wraz z dziewczyną, Mateusz SQ9MLZ, Józef SQ9FII, Romek SP9UVQ, Zbyszek SP6RCK, Marcin SQ9ITA z żoną i córkami, Tadeusz SP9HQJ i jeszcze kilka osób. Spotkanie to było dla nas niezwykle owocne, ponieważ udało się nam załatwić kilka spraw klubowych. Jedną z nich jest nawiązanie ścisłej współpracy z mikołowskim klubem SP9PKS i koledzy z Mikołowa już w najbliższy piątek złożą wizytę w naszym klubie, aby uzgodnić szczegóły współpracy.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy nasze dawne QTH w Brzegach koło Lublińca i byliśmy rozczarowani stanem technicznym tego obiektu, który na przestrzeni lat zmieniał właścicieli i dziś popada w ruinę. A w latach 90.tych mieliśmy tam wakacyjne QTH, skąd często nadawaliśmy na KF i braliśmy udział w licznych zawodach, jak też organizowaliśmy okręgowe zawody radioorientacji sportowej. Gwoli prawdy historycznej stwierdzić należy, że pierwszy właściciel tego obiektu (ośrodek kolonijno-wypoczynkowy) – ówczesna kopalnia „Siemianowice” za działania sportowo-obronne ze strony klubowiczów na rzecz pracowników kopalni i ich dzieci użyczyła nam w bezpłatne użytkowanie jeden z domków gospodarczych, który zaadaptowaliśmy na potrzeby klubowe, instalując tam antenę Delta Loop i wyposażając pomieszczenie w transceiver nadawczo-odbiorczy. Ale później zmieniali się właściciele obiektu żądając od nas dość wysokiego czynszu, na co nas nie było stać. Tak więc pod koniec lat 90.tych ewakuowaliśmy się z tego miejsca. A tak obecnie wygląda ten obiekt popadający w ruinę.
Ale stare przysłowie mówi, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Widząc stan zniszczenia tego tętniącego kiedyś życiem obiektu i będąc w minorowym nastroju odwiedziliśmy miejscowego gospodarza – sąsiada obiektu Jerzego Glenza, z którym od lat jesteśmy zaprzyjaźnieni. Jerzy pocieszył nas zapraszając na przyjazd na wakacyjny weekend zapewniając zakwaterowanie i powspominanie starych, dobrych czasów. Naszym zadaniem będzie zaopatrzenie w wyżerkę, grill i napoje. Oczywiście nie byliśmy w stanie odmówić zaproszenia informując gospodarza, że zabierzemy ze sobą urządzenie nadawczo-odbiorcze wraz z anteną, ponieważ chcemy połączyć przyjemne z pożytecznym. A tak na marginesie: trzeba pomyśleć o stałym, terenowym QTH na weekendowe wypady. Czy ktoś z czytających ma jakiś pomysł? Czekamy na propozycje.
Info: Tadeusz SP9HQJ