Tegoroczne wakacje za nami i przystępujemy do normalnej pracy klubowej. Od 3 tygodnia września, a dokładniej od dnia 15.09 działalność klubowa powraca do poprzedniego stanu tzn. klub czynny będzie w każdy wtorek i piątek od godziny 16.00 do godz. 18.00, a w zależności od potrzeb do godz. 19.00. Czyli w środę spotykamy się jeszcze tylko 9 września. W zespole klubowym omawialiśmy ostatnio sprawę wznowienia giełd krótkofalarskich. Ale musimy na razie się wstrzymać z tym pomysłem. Wszystko zależeć będzie od przebiegu pandemii Covid 19. Jeśli ograniczone zostaną restrykcje związane z pandemią, to być może w październiku br. uda się powrócić do giełd.
Opracowaliśmy ostatnio nową kartę QSL, którą przedstawiamy poniżej.
Mamy obecnie doskonałe warunki antenowe, ponieważ na KF posiadamy 3 anteny tj. Deltę Loop, CP5 i wielopasmowy dipol. Na UKF dysponujemy dwupasmową anteną X-300 Diamond (144/430 MHz). Tak więc możemy wyżywać się pracując wieloma emisjami.
Jak wcześniej informowaliśmy, od 15 sierpnia do 15 września br. nasza stacja klubowa pracuje pod znakiem okolicznościowym SO1920PS w ramach 100 Rocznicy II Powstania Śląskiego. Dla przypomnienia: Regulamin akcji dyplomowej znajduje się na stronie https://logsp.pzk.org.pl/?page=award&id=83 Dyplomy w wersji elektronicznej, po spełnieniu wymogów regulaminu, można będzie pobrać ze strony: https://logsp.pzk.org.pl/a/ps1920/.
Wzór okolicznościowej karty QSL znajduje się na naszej stronie klubowej z dnia 14 sierpnia br. Jak podają nasi niezawodni operatorzy (głównie SP2NNO, SQ9NIU i SP9TDA) w chwili obecnej nawiązano prawie 2 tysiące QSOs. Zapraszamy do licznych łączności z naszą stacją. Zapraszamy Sebastiana SP9UXL i innych telegrafistów do pracy na CW. Mamy bowiem nowy klucz telegraficzny, na który mogą wyżywać się pasjonaci tej emisji.
Dziś dwaj nasi klubowicze tj. Romek SP9UVQ i Tadeusz SP9HQJ odwiedzili w domu Honorowego Prezesa klubu Eugeniusza SP9IIA, któremu życzyli powrotu do zdrowia. Niestety choroba Eugeniusza po 2 udarach nadal postępuje i nie zapowiada się na poprawę. Ale Eugeniusz obiecał przybycie do klubu i sięgnięcie po mikrofon.
Mamy też 3 smutne wiadomości. 14 sierpnia br. w Piekarach Śl.-Brzezinach odbył się pogrzeb Ludwika Kozłowskiego SP9KL, byłego członka piekarskiego klubu SP9KRT. Ludwik w latach 90.tych i późniejszych był często aktywny na UKF, a w ostatnich latach, w związku z postępującą chorobą, nie był aktywny na pasmach radiowych. W uroczystości pogrzebowej uczestniczył Tadeusz SP9HQJ.
Pewnie starsi krótkofalowcy doskonale pamiętają postać Leona Kossobudzkiego SP5AFL, autora „Podręcznika Radiooperatora i Krótkofalowca” wydanego w latach 70.tych ubiegłego wieku. Z tego niezwykłego opracowania korzystało wielu polskich nadawców. SP5AFL odszedł od nas 17 sierpnia br. Był On członkiem Warszawskiego Oddziału Terenowego PZK i aktywnym członkiem SPDX Klubu. W ostatnim czasie, z uwagi na zły stan zdrowie nie był aktywny na pasmach radiowych. Został pochowany na cmentarzu w Warszawie.
Kolejna smutna informacja: 15 sierpnia br. około godz. 21.30 w miejscowości Kikity w lasach w pobliżu Jeziora Luterskiego na Warmii, w wypadku lotniczym śmierć poniósł znany polski dx-man Leszek Fabiański SP3DOI. Leszek brał udział w wielu wyprawach dx-owych w różnych zakątkach świata, a jedną z Jego ciekawszych eskapad była wyprawa na Wyspy Polinezji Francuskiej – Markizy TX5SPM i Tubuai TX5SPA w 2009 r. Praca z tego odległego zakątka świata szczególnie w pasmach 80 i 160m dała krótkofalowcom z całego świata olbrzymią satysfakcję. Śp. Leszek był doskonałym operatorem tak emisją CW, jak i SSB, a ostatnio także FT8. Posiadał bardzo dobrze wyposażoną radiostację. Śp. Leszek SP3DOI był członkiem PZK w Oddziale Terenowym PZK Południowej Wielkopolski (OT27), odznaczony Odznaką Honorową PZK. Jako aktywny krótkofalowiec dx-man był także członkiem SPDX Klubu. Był pasjonatem lotnictwa, a niedawno zakupił nowy wspaniały samolot SP-SLES. Leszek ze swymi prelekcjami z wypraw odwiedzał wiele klubów i oddziałów w kraju. Ostani raz z Leszkiem SP3DOI widziałem się na Barbórkowym Spotkaniu Krótkofalowców w Eybniuku-Niedobczycach w grudniu 2018 roku.
Aby nie kończyć tego materiału w tak pesymistycznym nastroju to odwołam się do stwierdzenia: jeszcze klub SP9KJM nie zginął póki my żyjemy. A przed nami wiele zadań, o czym wcześniej informowaliśmy. Po wakacjach nabraliśmy energii do dalszej pracy na rzecz rozwoju klubu. Zapraszamy naszych klubowiczów do licznych odwiedzin i aktywności klubowej. Dla każdego z nas znajdzie się coś do zrobienia.
Info: Tadeusz SP9HQJ